Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Polskie wybrzeże Bałtyku. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Polskie wybrzeże Bałtyku. Pokaż wszystkie posty
30 czerwca 2018
Rejs "Bałtycka Włóczęga - cz. 1/5 - Trzech panów w łódce, nie licząc gitary", s/y Santa Pasta (Albin Vega 27), 25.06-29.06.2018
Co to jest: Osiem tygodni lata po morzu pływa?...
Tak - to Santa Pasta! Ten mały, dzielny statek wypływał w tym sezonie tak długi ślad GPS, że starczy na kilka, tak długich blogowych wpisów, że kawy Wam w kubkach nie starczy.
Dzisiaj relacja z pierwszego etapu, z której dowiecie się jak rejs nieśmiało, zacząć, pewność w trakcie zyskać i przebojem zakończyć.
16 marca 2018
"Polskie wybrzeże Bałtyku" - Przewodnik żeglarski - Marcin Palacz
Rzeczy tworzone z pasją od razu daje się rozpoznać.
Tak też jest z najnowszym przewodnikiem żeglarskim "Polskie wybrzeże Bałtyku" Marcina Palacza, który swoją premierę miał zaledwie kilka dni temu, na targach "Wiatr i Woda 2018" w Warszawie.
Tym razem, autor zdecydował się na współpracę z Wydawnictwem Nautica. I dobrze uczynił, bo książka prezentuje się doskonale.
Podobnie jak w opisywanej już przeze mnie "Południowej Szwecji", książka zdaje się pękać w szwach od ilości zawartych w niej informacji. Kolorowe zdjęcia i szczegółowe plany portów, oparte na publikacjach nautycznych BHMW, tworzą bardzo użyteczną pomoc nawigacyjną dla żeglarzy.
Tym razem nie zabrakło niezwykle użyteczniej, zintegrowanej z okładką mapki, będącej ogólnym indeksem graficznym, prowadzącym czytelnika na skróty, od zaznaczonego kropką portu, do konkretnego numeru strony.
Pomiędzy okładkami książki znajdziemy opisy aż 81 portów polskiego wybrzeża. To ilość której wielu żeglarzy nie odważyło się (nawet w myślach) szacować.
Przewodnik Marcina Palacza to pozycja obowiązkowa w biblioteczce jachtowej każdego polskiego jachtu, od Zalewu Szczecińskiego po Zalew Wiślany.
Tak też jest z najnowszym przewodnikiem żeglarskim "Polskie wybrzeże Bałtyku" Marcina Palacza, który swoją premierę miał zaledwie kilka dni temu, na targach "Wiatr i Woda 2018" w Warszawie.
Tym razem, autor zdecydował się na współpracę z Wydawnictwem Nautica. I dobrze uczynił, bo książka prezentuje się doskonale.
Podobnie jak w opisywanej już przeze mnie "Południowej Szwecji", książka zdaje się pękać w szwach od ilości zawartych w niej informacji. Kolorowe zdjęcia i szczegółowe plany portów, oparte na publikacjach nautycznych BHMW, tworzą bardzo użyteczną pomoc nawigacyjną dla żeglarzy.
Tym razem nie zabrakło niezwykle użyteczniej, zintegrowanej z okładką mapki, będącej ogólnym indeksem graficznym, prowadzącym czytelnika na skróty, od zaznaczonego kropką portu, do konkretnego numeru strony.
Pomiędzy okładkami książki znajdziemy opisy aż 81 portów polskiego wybrzeża. To ilość której wielu żeglarzy nie odważyło się (nawet w myślach) szacować.
Przewodnik Marcina Palacza to pozycja obowiązkowa w biblioteczce jachtowej każdego polskiego jachtu, od Zalewu Szczecińskiego po Zalew Wiślany.
Jeżeli spodobał Ci się ten wpis i chcesz podziękować mi za czas spędzony przy jego tworzeniu, a także dać mi siłę do dalszej radosnej twórczości, która odbywa się zwykle w późnych godzinach wieczornych, możesz postawić mi kawę - będzie mi niezwykle miło :) Rafał.
Subskrybuj:
Posty (Atom)