Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bunkry. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bunkry. Pokaż wszystkie posty

6 sierpnia 2017

Rejs "Metoda kija i bunkra", s/y Santa Pasta (Albin Vega 27), 05.08-06.08.2017


Kiedy spędza się każde wolne popołudnie i każdy weekend, w piwnicy swojego jachtu, żyje się jakby w świecie równoległym.

Początkowo, nie jest to zbyt piękna rzeczywistość. Ziemia kręci się o wiele za szybko, wydaje się więcej niż zarabia i z każdą chwilą, coraz trudniej usprawiedliwić sensownie kolejne remontowe przedsięwzięcia. A te cisną się w łeb, z niezwykłym uporem.

Po co? To właśnie pytanie, spędza sen z powiek. Na co, te zmarnowane życia godziny, wydane bezpowrotnie wypłaty i obolałe dłonie?

Ale przychodzi czas, który nam to wszystko wynagradza. Gdy łzy wzruszenia leją się strumieniami, po naszych twarzach. Kiedy w sercach naszych dzieci, iskierka nadziei rozpala się jasnym płomieniem wdzięczności. Gdy na twarzach naszych nastolatków rysuje się szczery uśmiech i atmosfera radości przepełnia cały rodzinny dom.

"Łódka gotowa - jedziemy na rejs!". Tak, to na te słowa czekają każdego dnia - od końca zimy, do początku lata. I w końcu - dziecięce marzenia się spełniają!
Nareszcie można będzie porzucić nudę wirtualnego świata komputerowych gier. Olać wszystkich jutuberów. Być w ogóle poza zasięgiem sieci i nie udzielać się na łotsapie. A na dodatek, przez 24/7 totalne zero telewizji!

Dzieci wyciągają z szaf spakowane od dawna worki żeglarskie i pytają czy mogą już dzisiaj spać na łódce...