15 czerwca 2025

"Południowa Szwecja i cieśnina Sund" - Przewodnik Żeglarski - Marcin Palacz





Opisywanego na moim blogu w 2016 roku przewodnika żeglarskiego po południowej Szwecji autorstwa Marcina Palacza praktycznie nie sposób dzisiaj dostać. Dostępny jest jedynie z drugiej ręki i osiąga cenę na miarę prawdziwego białego kruka.

Dla wszystkich żeglarzy wybierających się jachtem na drugą stronę naszego morza mam jednak dobrą wiadomość. Właśnie ukazało się nowe wydanie tej poszukiwanej książki.

Kilka lat współpracy autora z wydawnictwem Nautica przyniosło wspaniałe efekty w postaci kolejnej, świetnie dopracowanej technicznie publikacji.

Zawartości merytorycznej przewodnika, czytelnikom korzystającym z wcześniejszych dzieł Marcina Palacza nie potrzeba rekomendować. Autor stworzył własną markę jakości w tym obszarze, która jest doskonale rozpoznawana w świecie bałtyckich żeglarzy.

Marcin, jak to ma w zwyczaju, poświęcił nie jeden urlop wypoczynkowy i wykonał tytaniczną pracę - osobiście odwiedził wszystkie opisane przez siebie miejsca. W książce, oprócz dokładnych opisów okolic przystani i atrakcji turystycznych, znajdziemy też zdjęcia lotnicze portów wykonane dronem autora. Nieocenioną pomocą nawigacyjną dla żeglarzy są również autorskie mapki ze starannie opracowanymi planami portów.

W nowym przewodniku znajdziemy nie tylko aktualne informacje o przystaniach, już kiedyś przez autora opisanych, ale też znajdziemy ich dużo więcej.

Po szczegóły zapraszam na stronę autora, gdzie między innymi znajdziemy poglądową mapę lokalizacji wszystkich opisanych przystani. A jest ich, od wysp na podejściu do Karlskrony po Kopenhagę, aż sto i sześć!



Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeżeli spodobał Ci się ten wpis i chcesz podziękować mi za czas spędzony przy jego tworzeniu, a także dać mi siłę do dalszej radosnej twórczości, która odbywa się zwykle w późnych godzinach wieczornych, możesz postawić mi kawę - będzie mi niezwykle miło :) Rafał.

8 sierpnia 2022

Rejs "Zdradzieckie mordy jadą na fiordy" - Etap 3 (Bergen - Stavanger) - s/y Darwin (HR 312) - 22.07-06.08.2022


Do naszej pierwszej rodzinnej wizyty w Norwegii przygotowywaliśmy się od kilku miesięcy. Mobilizacja dotyczyła nie tylko zakupów odpowiedniego obuwia, ale również weekendowych wypraw przełajowych po trójmiejskich leśnych pagórkach. Miało to nam zapewnić późniejszy komfort i zapas formy na dużo wyższe i bardziej strome zagraniczne podejścia. Dla takich jak my - spędzających większość życia przy klawiaturach swoich komputerów - było to nie lada wyzwanie.
Kiedy znaleźliśmy się już na norweskiej ziemi, nasz zapał do zdobywania górskich szczytów ostudziły obfite opady, które zdawały się nie przeminąć nigdy. Nie dawaliśmy jednak za wygraną...

23 lipca 2022

Rejs "Zdradzieckie mordy jadą na fiordy" - Etap 2 (Kristiansand - Bergen) - s/y Darwin (HR 312) - 17.07-22.07.2022

Planując rejs do Norwegii nieco obawiałem się Morza Północnego. Znane jest przecież ze zmiennych warunków pogodowych, silnych pływów i intensywnego ruchu statków. Żeglugę po obrzeżach tego morza uznałem jednak za bezpieczną i do ogarnięcia przy swoim poziomie umiejętności. 
I tak w sumie się okazało. To cieśniny Kattegat i Skaggerak, nad którymi nie skupiałem się za bardzo planując rejs, okazały się najtrudniejszymi do pokonania wodami tego rejsu. Po zdobyciu Kristiansand było już tylko łatwiej...

18 lipca 2022

Rejs "Zdradzieckie mordy jadą na fiordy" - Etap 1 (Górki Zachodnie - Kristiansand) - s/y Darwin (HR 312) - 02.07-17.07.2022

Zanim jeszcze s/y Darwin opuścił stocznię z nowymi klepkami na grzbiecie, ja już miałem wykombinowane, jak o te klepki zadbać. Oprócz teak-sealera należało porządnie, słoną wodą, nowe drewno zakonserwować. Nasz Bałtyk do tych celów jednak zbyt mało jest przyprawiony - pomimo usilnych starań niektórych, położonych nad Odrą i Wisłą, kopalń.
Należało więc ruszyć się gdzieś dalej, na bardziej słone. Z mapy wynikało, że najbliżej jest na Morze Północne. Na próżno jednak, sugerując się nazwą, szukać tego morza na górze mapy. Aby w nie jachtem trafić z Gdańska, należy płynąć nie tylko na północ, ale i sporo na zachód. I w tym właśnie kierunku tym razem popłynąłem...

25 czerwca 2022

Półinteligentny Projekt Darwin - Sezon 3 - Wymiana klepek


Tym razem krótko i na temat. Jak komuś brak piątej klepki, to nic mu wymiana pozostałych już nie pomoże. Ja jednak chciałem spróbować...

28 września 2021

Rejs "Letnie outro" - s/y Darwin (HR 312) - 15-18.09.2021

 

Kiedy we wrześniu 2021 roku s/y Darwin wrócił ze swojego pierwszego morskiego rejsu, jako armator czułem poważny niedosyt. Tydzień pływania, po prawie dwuletniej przerwie, to było stanowczo za mało. 

Ale nie tylko o pływanie chodziło. Jakoś nie poczułem więzi jaka powinna łączyć armatora z łódką. 

A nie poznasz własnej łódki, jeśli nie pobędziesz z nią na morzu sam na sam. Czasu na przepływanie Bałtyku już jednak nie miałem. Ale postanowiłem jakoś wykorzystać ostatnie dni kalendarzowego lata.

12 września 2021

Rejs "Lepiej późno niż wcale" - s/y Darwin (HR 312) - 06-12.09.2021

"Lepiej się zużywać niż rdzewieć" - łatwo powiedzieć. Trudniej długie godziny i dni letnich miesięcy w laminatowej kapsule czasu siedzieć.

Nie chcąc zostawiać Darwina na suchym na kolejny sezon, postanowiłem zrzucić go na wodę na początku sezonu, razem z innymi jachtami w klubie. Remont kadłuba był już zakończony, a pozostałe prace we wnętrzu mogłem spokojnie wykonywać już na wodzie.

I tak też zrobiłem. Czyszczenie zbiornika paliwa, kapitalny remont instalacji elektrycznej i doposażenie jachtu w osprzęt elektroniczny wykonywałem już szarpiąc się na cumach. 

I zdążyłbym przed końcem wiosny, gdyby nie to, że akurat z jej początkiem podupadłem poważnie na zdrowiu. Musiałem więc wpierw ogarniać siebie i jak zostało trochę czasu i energii, to dopiero wtedy jacht. 

I stało się, to co się stało. Zanim wychyliłem głowę z zejściówki, była już prawie jesień...