21 kwietnia 2018

Wiosenna maseczka antyporostowa - Remont s/y Santa Pasta, cz. 13


Nie ma na świecie chyba nic gorszego, jak jacht wyciągnięty z wody. Niestety, w naszej strefie klimatycznej zdarza się to każdemu, przynajmniej raz w roku.

Jesienią 2017, już po raz drugi w swojej armatorskiej karierze, obserwowałem z ciekawością, wyłaniającą się z wody, podwodną część Santa Pasty. Ciekawy byłem czy i tym razem farba przeciwporostowa zrobiła robotę...

10 kwietnia 2018

Bacterius Engineus Stopus - Remont s/y Santa Pasta, cz. 12


Ekologia kosztuje - zrozumie ten, komu się silnik popsuje.

Nigdy nie byłem przeciw ekologii, ale przeciw głupocie zawsze - przynajmniej się staram. Były już ekologiczne żarówki z rtęcią i nie jestem pewien czy bio dodatki do paliw nie są kolejnym pseudoekologicznym bełkotem.

Zastanawiam się na ile przyrodzie taki eko-koktajl służy. Ile zbiorników trzeba potem umyć, paliwa skażonego zutylizować, filtrów wymienić, czy też dodatków bakteriobójczych wyprodukować i w komorze silnika spalić.
W każdym razie, mnie ten cały pomysł z biopaliwami na zdrowie nie wyszedł...

8 kwietnia 2018

"Dlaczego żeglarze nie potrafią pływać oraz inne morskie osobliwości" Nic Compton


Prawdę mówiąc, spodziewałem się czegoś lepszego.
Książka jest zbiorem ciekawostek, którymi w epoce internetu trudno czytelnika zaskoczyć i do lektury na dłużej przyciągnąć.

Aczkolwiek, w rodzinnym rejsie po pełnym morzu, może stać się nieocenioną pomocą rodzicielską w zapewnieniu, uzależnionym od WiFi dzieciom, rozrywki. Z tego tylko powodu książka "Dlaczego żeglarze nie potrafią pływać..." Nica Comptona zagości w tym sezonie w mojej bibliotece jachtowej.

Dobrą stroną publikacji jest to, że zebrane w niej historie są od siebie niezależne i mocno zróżnicowane tematycznie. Przez to można po jej treść sięgać wybiórczo i bez zobowiązań czasowych. A tym sposobem możemy urozmaicić sobie nie tylko długie rejsu godziny, ale i krótkie zatokowe przebiegi.



Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeżeli spodobał Ci się ten wpis i chcesz podziękować mi za czas spędzony przy jego tworzeniu, a także dać mi siłę do dalszej radosnej twórczości, która odbywa się zwykle w późnych godzinach wieczornych, możesz postawić mi kawę - będzie mi niezwykle miło :) Rafał.



25 marca 2018

"Dookoła świata o tak, o... Dzienniki oceaniczne" Dobrochna Nowak, Szymon Kuczyński

Z książki "Dookoła świata o tak, o..." dowiedzieć się można o...

O tym jak Dobrochna Nowak i Szymon Kuczyński jacht(y) budowali. Ile im to czasu zajęło i ile ich to kosztowało - wysiłku i pieniędzy. Książka zawiera bowiem dokładną specyfikację użytych do budowy materiałów.

Również o tym, jak to jest być samemu na oceanie i jak nędzne jest to zajęcie dla kogoś, kto tego prawdziwie nie kocha.

Szymon do takich typów na pewno nie należy. Z tego co pisze, spełnia się w roli samotnego żeglarza i robi to w szczególny dla siebie sposób. Ot prawdziwy z niego minimalista.

Lektura tylko dla miłośników gatunku. Nie wiem czy sprawił to styl dziennika pokładowego, czy bezszeryfowy font, ale czytało mi się jakoś szczególnie ciężko. A może to tylko oddany wiernie rytm życia na oceanie, którego jako żeglarz turysta nie czuję i tym samym nie do końca pojmuję.



Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeżeli spodobał Ci się ten wpis i chcesz podziękować mi za czas spędzony przy jego tworzeniu, a także dać mi siłę do dalszej radosnej twórczości, która odbywa się zwykle w późnych godzinach wieczornych, możesz postawić mi kawę - będzie mi niezwykle miło :) Rafał.



16 marca 2018

"Polskie wybrzeże Bałtyku" - Przewodnik żeglarski - Marcin Palacz

Rzeczy tworzone z pasją od razu daje się rozpoznać.

Tak też jest z najnowszym przewodnikiem żeglarskim  "Polskie wybrzeże Bałtyku" Marcina Palacza, który swoją premierę miał zaledwie kilka dni temu, na targach "Wiatr i Woda 2018" w Warszawie.

Tym razem, autor zdecydował się na współpracę z Wydawnictwem Nautica. I dobrze uczynił, bo książka prezentuje się doskonale.

Podobnie jak w opisywanej już przeze mnie "Południowej Szwecji", książka zdaje się pękać w szwach od ilości zawartych w niej informacji. Kolorowe zdjęcia i szczegółowe plany portów, oparte na publikacjach nautycznych BHMW, tworzą bardzo użyteczną pomoc nawigacyjną dla żeglarzy.

Tym razem nie zabrakło niezwykle użyteczniej, zintegrowanej z okładką mapki, będącej ogólnym indeksem graficznym, prowadzącym czytelnika na skróty, od zaznaczonego kropką portu, do konkretnego numeru strony.

Pomiędzy okładkami książki znajdziemy opisy aż 81 portów polskiego wybrzeża. To ilość której wielu żeglarzy nie odważyło się (nawet w myślach) szacować.

Przewodnik Marcina Palacza to pozycja obowiązkowa w biblioteczce jachtowej każdego polskiego jachtu, od Zalewu Szczecińskiego po Zalew Wiślany.



Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeżeli spodobał Ci się ten wpis i chcesz podziękować mi za czas spędzony przy jego tworzeniu, a także dać mi siłę do dalszej radosnej twórczości, która odbywa się zwykle w późnych godzinach wieczornych, możesz postawić mi kawę - będzie mi niezwykle miło :) Rafał.



12 stycznia 2018

"Czarny Diament Tnie Oceany" Jerzy Radomski


Kilkadziesiąt lat morskiej włóczęgi trudno jest streścić, nawet na kilkuset stronach. Pewnie dlatego, jest to już druga (po wydanej w 2012 roku "Burgas i Bosman. Psy z Czarnego Diamentu") książka Jerzego Radomskiego.

Autorowi ponownie udało się zrobić to z klasą, godną jego bogatego żeglarskiego doświadczenia.
Książka wydana jest na porządnym papierze i obfituje w wiele kolorowych fotografii.
Od pierwszych stron odbiera się pozytywne wrażenie obcowania z jakością.

Klasę utrzymuje nie tylko forma ale i treść książki. Ciekawie czyta się o opływaniu świata w czasach, gdy polskie żeglarstwo morskie praktycznie nie istniało.

Ale książka "Czarny Diament Tnie Oceany" to nie tylko zbiór ciekawych opowieści. To przede wszystkim refleksja jaka pozostaje po tej lekturze.
Niestety niezbyt optymistyczna. Świat zmienia się nieustannie, a zmiany nie koniecznie zmierzają w dobrą (dla żeglarzy) stronę.

Śpieszmy się więc zwiedzać ten nasz świat - tak szybko go oszpecamy.



Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeżeli spodobał Ci się ten wpis i chcesz podziękować mi za czas spędzony przy jego tworzeniu, a także dać mi siłę do dalszej radosnej twórczości, która odbywa się zwykle w późnych godzinach wieczornych, możesz postawić mi kawę - będzie mi niezwykle miło :) Rafał.



5 stycznia 2018

"Marzenie Pewnej Dziewczyny" Laura Dekker


Czy opłaca się jeszcze opływać świat?

Książka "Marzenie Pewnej Dziewczyny", jaką miałem okazję ostatnio przeczytać, nie udziela jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.

Jeśli chcesz udowodnić sobie lub światu swoją odwagę (i coś tam jeszcze) - daruj sobie. W momencie gdy uczyniła to 14-letnia dziewczynka, niczym już żeglarskiej publiczności nie zaimponujesz.

Jeżeli jednak chciał(a)byś wbrew wszystkim przeciwnościom zrealizować swoje odważne plany, uciec od codzienności, poznać ciekawych ludzi, sponiewierać się słoną wodą, a przy okazji zwiedzić kilka odległych zakątków... Laura Dekker pokazała jak to zrobić.



Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeżeli spodobał Ci się ten wpis i chcesz podziękować mi za czas spędzony przy jego tworzeniu, a także dać mi siłę do dalszej radosnej twórczości, która odbywa się zwykle w późnych godzinach wieczornych, możesz postawić mi kawę - będzie mi niezwykle miło :) Rafał.